poniedziałek, 10 listopada 2014

Akupunktura w onkologii

 Od czasu wprowadzenia do onkologii radioterapii i chemioterapii na długo zapanowały w niej poglądy, że są to jedynie skuteczne metody terapii schorzeń onkologicznych. W związku z czym onkolodzy stali się przeciwnikami innych metod leczenia, nie zważając na osiągane za ich pomocą efekty terapeutyczne. I tak za przeciwwskazane w schorzeniach nowotworowych bezpodstawnie uznali suplementy diety w postaci mikroelementów i witamin, uzasadniając swoją opinię tym, że substancje te mogą przyczynić się do przyspieszonego wzrostu nowotworów, żywiąc je. Na temat racjonalizacji żywienia w onkologii do dziś praktycznie nie zabiera się głosu, choć okazuje się być ono jedną z najskuteczniejszych metod nie tylko terapii nowotworów ale także i ich profilaktyki. 

Choć od kilkudziesięciu lat coraz powszechniejsze i lepiej udokumentowane jest przekonanie, że w ogromnej większości schorzeń, w tym także onkologicznych, zasadniczy wpływ na ich powstawanie ma stan psychiki, onkologia jest specjalnością, w której o psychikę pacjentów dba się podobnie jak o racjonalne żywienie. Wzorem zdominowanej przez firmy ubezpieczeniowe medycyny amerykańskiej w wielu specjalnościach polskiej medycyny rozsiewa się jatrogenię, nie tylko przedwcześnie informując o swoich podejrzeniach w kierunku schorzeń uważanych za nieuleczalne, ale także strasząc pacjentów nieuleczalnością wielu schorzeń. Podobny pogląd jak na rolę suplementów, stanu psychicznego i racjonalizacji żywienia w onkologii panował przez długie lata także na temat akupunktury. Jeszcze do dziś można spotkać się z nieuzasadnionymi opiniami, że akupunktura może przyspieszać rozwój procesów nowotworowych.                                               Od kilkudziesięciu lat wiadomo, że proces nowotworowy w każdym z nas zawiązuje się po wielokroć każdego dnia, ale dzięki aktywności układu immunologicznego zostaje szybko likwidowany. To na jakiej podstawie dopuszcza się podejrzenia, że te czynniki i metody leczenia, które normalizują odporność organizmu mogą sprzyjać rozwojowi różnych schorzeń, a szczególnie schorzeń onkologicznych? W świetle bioelektroniki proces nowotworowy w pierwszej fazie jest swoistym błędem energetyczno-informacyjnym, łatwym do naprawienia przez nasze naturalne siły odpornościowe. Trwając dłużej powoduje dryf masy w postaci patologicznych zmian biochemicznych. Jeśli na tym etapie naturalne siły odpornościowe nie są w stanie sobie poradzić z nowotworem jako określonym błędem metabolizmu, dochodzi do zmian strukturalnych. I wtedy medycyna potrafi już zmiany te diagnozować za pomocą różnych metod obrazowania, ale im bardziej zaawansowane są zmiany strukturalne, tym trudniejsze, choć nadal możliwe jest ich wyleczenie.                           W wielu krajach do dziś panuje niesłuszny pogląd, że głównym, a często jedynym wskazaniem do akupunktury w onkologii jest leczenie bólu, choć wskazania do akupunktury w onkologii są znacznie szersze. Pierwsze wzmianki na temat możliwości korzystnego wpływu akupunktury nie tylko w leczeniu bólu ale także na sam przebieg procesu nowotworowego we wczesnych etapach schorzeń nowotworowych pojawiły się w roku 1990 podczas Światowego Kongresu WUFES w Pekinie. Moje 48-letnie doświadczenie własne w akupunkturze upoważnia mnie do zabierania głosu na ten temat. Uważam, że akupunktura jest nie tylko jedną ze skuteczniejszych metod profilaktyki zdrowotnej, w tym także profilaktyki schorzeń nowotworowych, ale jest także jedną z najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych metod wieloaspektowego wspomagania leczenia chorych onkologicznych. W pełni potwierdzam pogląd o skuteczności i bezpieczeństwie akupunktury w leczeniu większości bólów pochodzenia onkologicznego. Jednocześnie przy tej okazji zwracam uwagę na fakt, że zbyt często lekarze, nie tylko onkolodzy niemal wszystkie bóle, jakie występują u pacjentów onkologicznych wiążą z procesem nowotworowym. A okazuje się, że często dotyczą one osobników, którzy przez okres wielu lat cierpieli na bóle pochodzenia kręgosłupowego, bóle reumatyczne, czy związane ze zmianami zwyrodnieniowymi bóle w obrębie stawów kończyn i inne schorzenia, w których przebiegu występuje ból.                                                                                                                                            W medycynie konwencjonalnej, a szczególnie w onkologii najczęściej wszelkie bóle u pacjentów onkologicznych traktowane są jako objaw przerzutów nowotworowych, co ma destrukcyjny wpływ na psychikę nie tylko samego pacjenta, ale także jego najbliższych. Pod wpływem takiego przekonania dochodzi do załamania psychicznego często całej rodziny, co kończy się dalszym spadkiem odporności pacjenta i przyspieszeniem procesu nowotworowego, skracającym okres jego przeżycia.   To prawda, że bóle pochodzenia nowotworowego w wielu przypadkach mogą być jednymi z najsilniejszych w klinice ludzkiej i ich bezpieczne zwalczanie jest sprawą trudną i bardzo skomplikowaną.                                         Jedną z największych wartości akupunktury jest fakt, że jest optymalną, bezpieczną metodą w leczeniu bólu, niezależnie od jego przyczyny. Dotyczy to także bólów nowotworowych. W rękach doświadczonego specjalisty akupunktura wyraźnie wpływa na ich łagodzenie, poprawę stanu psychicznego i poprawę snu. Dlatego celowym wydaje się rozpoczynanie leczenia bólów nowotworowych właśnie od akupunktury, a dopiero kiedy to nie wystarczy, należy zdecydować się na silną farmakoterapie przeciwbólową, do narkotyków włącznie. Dobre efekty przeciwbólowe nawet w najtrudniejszych przypadkach  daje umiejętne kojarzenie akupunktury z lekami przeciwbólowymi w znacznie mniejszych dawkach, niż gdyby stosowano je bez akupunktury. Celowym wydaje się podjęcie prób leczenia  pacjentów nowotworowych z bardzo silnym bólem akupunkturą połączoną z niewielkimi dawkami morfiny, czy innych środków przeciwbólowych.  Wymaga to jednak harmonijnej współpracy lekarzy akupunkturzystów z lekarzami opiekującymi się chorymi onkologicznymi , także w hospicjum. Podobnie, udane  próby łączenia akupunktury z anestetykami  czyniono kiedyś (w latach 70.) Giessen (RFN) z pacjentami znieczulanymi do zabiegów operacyjnych za pomocą akupunktury i zmniejszonych dawek anestetyków.                                                             Niezwykle cenną zaletą akupunktury jest możliwość wydatnego ograniczenia dzięki niej stosowania silnych, nieobojętnych dla zdrowia leków przeciwbólowych, z morfiną włącznie. Ma to istotne znaczenie zarówno dla stanu psychicznego pacjenta, jakości jego kontaktów z najbliższymi, dla funkcjonowania organizmu jako całości, a szczególnie dla ogólnej odporności pacjenta, a więc ma także istotny wpływ na długość przeżycia chorych nowotworowych. Jednym z częstszych powodów, dla których pacjenci onkologiczni zgłaszają się do leczenia akupunkturą jest ból, którego oni, czy ich rodzina z różnych powodów nie chcą uśmierzać farmakologicznie. Jednak podejmując się tego leczenia, poza zmniejszeniem czy zniesieniem bólów u wielu chorych osiągamy także inne, cenne efekty.                                 U większości pacjentów pod wpływem akupunktury dochodzi do istotnej poprawy stanu psychicznego, co objawia się wyciszeniem, poprawą snu, a często także zmianą spojrzenia na swój problem związany z nowotworem. Dochodzi do poprawy wielu funkcji nerwowego układu wegetatywnego, dzięki temu u znacznej części chorych poprawia się łaknienie i funkcjonowanie przewodu pokarmowego. U pacjentów ze schorzeniami nowotworowymi w obrębie układu moczowego akupunktura powoduje wyraźna poprawę funkcjonowania dróg moczowych. Następuje poprawa krążenia i oddychania. Dochodzi do zmniejszenia, a czasem nawet likwidacji obrzęków. Nawet w przypadkach zaawansowanego wodobrzusza dochodzi do zauważalnego zmniejszenia ilości płynu w jamie brzusznej. W nowotworach dróg oddechowych oprócz łagodzenia bólu dochodzi często do wyraźnej poprawy oddychania i regresji zmian patologicznych. Pacjenci poddawani chemioterapii i radioterapii dzięki zabiegom akupunktury połączonymi z suplementami diety znacznie łatwiej znoszą te metody leczenia. Niezwykle cenną zaletą akupunktury jest wyraźna skuteczność w łagodzeniu objawów wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego w większości schorzeń nowotworowych mózgu. 

Wdrożenie akupunktury do leczenia onkologicznego oznacza istotny postęp w leczeniu tej grupy chorych. Pozwala unikać lub co najmniej zmniejszać dawki silnie działających, związanych z licznymi działaniami ubocznymi i powikłaniami leków przeciwbólowych. Poprawia funkcjonowanie nerwowego układu wegetatywnego, zaburzonego chemioterapią i radioterapią. Poprawia stan psychiczny i sen, pośrednio przyczyniając się także do poprawy ogólnej odporności organizmu. Poprzez poprawę stanu psychicznego pacjenta wpływa także korzystnie na komfort funkcjonowania jego najbliższych. Stwarza większą nadzieję na dobre wyniki leczenia, które w dużej mierze od tej nadziei zależą. 

© Copyright by Eustachiusz Gadula 

2 komentarze:

  1. Ciekawie postawiona opinia, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Od kilkudziesięciu lat wiadomo, że proces nowotworowy w każdym z nas zawiązuje się po wielokroć każdego dnia, ale dzięki aktywności układu immunologicznego zostaje szybko likwidowany.

    OdpowiedzUsuń