Większość
schorzeń układu oddechowego, zarówno pulmonologicznych, jak i laryngologicznych
to głównie następstwa obniżenia odporności w postaci stanów zapalnych, stanów alergicznych
czy schorzeń nowotworowych. Schorzenia
te od kilkudziesięciu lat leczone najczęściej antybiotykami, kortykoterapią i zabiegami
operacyjnymi, często nawracają lub przechodzą w stan przewlekły. Bez istotnej zmiany
poglądów na etiologię i patomechanizm schorzeń trudno będzie poprawić wyniki
ich leczenia. Dlatego wiele przewlekłych schorzeń oskrzeli i płuc uważa się za
nieuleczalne, a ich terapia związana jest z licznymi działaniami ubocznymi i
powikłaniami. Od dziesięcioleci uważnie obserwując te fakty, doktor Eustachiusz
Gadula doszedł do wniosku, że warunkiem koniecznym zauważalnej poprawy leczenia
w tej grupie schorzeń jest zarówno istotna zmiana w podejściu do czynników
etiologicznych schorzeń i ich patomechanizmu jak i do stosowanych metod
leczenia. Medycyna konwencjonalna za najważniejszy czynnik etiologiczny
większości schorzeń uważa chorobotwórcze mikroorganizmy i główną uwagę poświęca
walce z nimi. Takie podejście ciągle jeszcze panujące w medycynie
konwencjonalnej jest szczególnie wyraźnie widoczne w leczeniu schorzeń układu
oddechowego. Natomiast
zdaniem doktora Eustachiusza Gaduli najważniejsze czynniki etiologiczne większości
schorzeń to: pogorszenie stanu psychicznego, niewłaściwa jakość żywienia, zła
jakość naturalnego środowiska, odległa
od optymalnej aktywność fizyczna, urazy mechaniczne, liczne używki, a także
czynniki genetyczne. Nawet różnego rodzaju urazy mimo, że są mechanicznymi
działaniami zewnętrznymi, w większości przypadków są uzależnione od naszego
stanu psychicznego.
Natomiast dotychczas
przeceniane czynniki genetyczne w świetle fizyki kwantowej, a szczególnie
biologii submolekularnej i niekonwencjonalnej inżynierii genetycznej występują
o wiele rzadziej, niż przyjmuje się to w medycynie konwencjonalnej. Według
doktora Gaduli mikroorganizmy chorobotwórcze powinny być traktowane nie jako
czynnik etiologiczny schorzeń ale jako ważny patogen wtórny. W świetle poglądów
naszej wersji medycyny zintegrowanej w ogólnym patomechanizmie schorzeń ale
także w procesie skutecznego leczenia kluczową rolę odgrywają: stan psychiczny,
jakość układu nerwowo-mięśniowego – zarówno w obrębie mięśni narządu ruchu jak
i mięśniówki gładkiej i wzajemne powiązania funkcjonalne psychiki ze stanem układu
nerwowo-mięśniowego. Innym, ważnym elementem patomechanizmu schorzeń są
wzajemne i obustronne powiązania pomiędzy mięśniami poprzecznie prążkowanymi i
mięśniówką gładką. Te powiązania odpowiedzialne są za realizację podstawowych
funkcji życiowych, realizowanych zarówno świadomie jak i podświadomie za pomocą
autonomicznego układu nerwowego. Od jakości przebiegu tych procesów uzależnione
jest także funkcjonowanie układu hormonalnego i układu immunologicznego. Omawiając
problem schorzeń układu oddechowego, szczególną wagę przywiązujemy zarówno do
czynników etiologicznych schorzeń, jak i ich patomechanizmu, ponieważ
zaburzenia funkcjonowania tego układu są jednymi z najwcześniejszych,
najczęstszych i najbardziej kluczowych zaburzeń funkcjonowania organizmu. Jeśli
zgodzimy się, że najważniejszym czynnikiem etiologicznym wszelkiej patologii są
niekorzystne zmiany stanu psychicznego, to już sam ten fakt w szczególny sposób
eksponuje znaczenie oddychania i jego zaburzeń niemal w każdej patologii w myśl
powiedzenia: Tak myślimy jak oddychamy i
tak oddychamy jak myślimy. Z tego faktu wynika także szczególnie ważna rola
układu oddechowego w patomechanizmie schorzeń i znaczenie skutecznej
profilaktyki. Powinna ona polegać na ograniczaniu do minimum wpływu właściwych czynników
etiologicznych schorzeń, a leczenie nie może ograniczać się tylko do zwalczania
objawów schorzeń, ale powinno polegać na skutecznym wspomaganiu organizmu w procesach
niejako przypominających odwrócony patomechanizm schorzeń. Bo dopiero takie
postępowanie jest bliskim ideału leczeniem przyczynowym. Niewątpliwie łatwiej to
stwierdzić ale znacznie trudniej skutecznie zrealizować w praktyce. Aby jednak
stało się to możliwe, konieczne jest pogłębione zrozumienie, jakie metody i środki skutecznie i bezpiecznie
wspomagają naturalne siły odpornościowe organizmu w procesie prowadzącym do
wyleczenia. Z pewnością tych metod, najczęściej naturalnych (co potwierdzają
liczne dane z wielowiekowej historii medycyny), opartych na korzystnym i
bezpiecznym oddziaływaniu na stan psychofizyczny jest co najmniej kilka. Na
podstawie ponad czterdziestoletniego doświadczenia lekarskiego nie tylko w
chirurgii i rehabilitacji ale także w medycynie naturalnej zdaniem doktora Eustachiusza Gaduli
niewątpliwie należą do nich metody kręgu
akupunktury. Na temat mechanizmu ich działania w ostatnich latach jest coraz
obszerniejsze piśmiennictwo naukowe i coraz więcej cennych informacji w
Internecie. Informacje na ten temat w przedstawianej tu wersji autorskiej
dostępne są w blogu: https://gadula-ekodoktor.blogspot.com oraz na stronie internetowej www.ekomed,opole.pl , a także w Vademecum Pacjenta Medycyny Zintegrowanej opracowanym
przez doktora Eustachiusza Gadulę. Wiele
skutecznych i bezpiecznych metod fizykalnych i naturalnych leków, w większości jest
nie lubianych przez lekarzy konwencjonalnych z powodu ograniczonej wiedzy na
ich temat. A szkoda, bo w praktyce, szczególnie ambulatoryjnej sprawdzają się one
o wiele lepiej, niż typowa farmakoterapia chemiczna. Z ich profesjonalnym stosowaniem
nie łączą się zwykle działania uboczne i
powikłania, choćby takie jak po antybiotykach, czy po kortykoterapii. W wielu przypadkach szczególnie schorzeń
laryngologicznych, zaliczanych do schorzeń górnych dróg oddechowych, takich
jak: przewlekle zapalenia zatok obocznych nosa, polipy przewodów nosowych czy
przewlekłe, przerostowe zapalenia migdałków można skuteczniej i bezpieczniej niż za pomocą
farmakoterapii chemicznej i zabiegów operacyjnych leczyć wielu metodami
naturalnymi, a głównie metodami kręgu akupunktury. Za ich za pomocą uzyskuje
się trwale wyleczenie lub co najmniej długotrwałą poprawę nawet w schorzeniach
uważanych za nieuleczalne, takich jak przewlekle zapalenie oskrzeli, czy
dychawica oskrzelowa i to przebiegająca z nasilonymi objawami astmatycznymi.
Mało, w wielu przypadkach osób z ciężką astmą, długotrwale leczonych (latami) za
pomocą kortykoterapii udawało się nie tylko osiągać wybitną poprawę oddychania
ale także doprowadzać do normalizacji funkcjonowanie poważnie zaburzonego
sterydami stanu układu hormonalnego. Warto
przypomnieć, że w autorskiej wersji medycyny zintegrowanej doktora Eustachiusza
Gaduli podstawową metodą leczenia jest najszerzej pojęta, zintegrowana
rehabilitacja, a leczenie farmakologiczne i zabiegi operacyjne są traktowane
jako ważne, pomocnicze metody leczenia. Ale przy tradycyjnym podejściu do
rehabilitacji, jako trzeciego etapu leczenia przedstawicieli rehabilitacji
medycznej może dziwić omawianie schorzeń laryngologicznych jako sprawy bardzo
istotnej w rehabilitacji. Są jednak ku
temu ważne powody. Po pierwsze zarówno w diagnostyce jak i w leczeniu nie da
się wyraźnie oddzielić schorzeń pulmonologicznych od schorzeń laryngologicznych.
A po drugie nawracające schorzenia laryngologiczne mogą być istotną przyczyną
utrudniającą, czy wręcz uniemożliwiającą rehabilitację, ale także leczenie
konwencjonalne większości schorzeń. Jest to tym ważniejsze, że w wielu
najnowszych pracach teoretycznych i klinicznych zwraca się coraz większą uwagę
na znaczenie mało popularnych w społeczeństwie zatok - klinowej i sitowej, jako
źródła przewlekłych infekcji, laryngologom trudno dostępnych do interwencji
zabiegowych. A ponadto eksponuje się
rolę zatoki klinowej nie tylko jako miejsca zakończeń węchowych ale także jako
istotnego siedliska zmysłu
magnetycznego, ułatwiającego orientację w przestrzeni. Także na temat wzajemnych
powiązań zapachów, emocji i pamięci jest coraz rozleglejsze i bardziej kompetentne
piśmiennictwo.
Z obserwacji wielu faktów z życia codziennego, jak
i z licznych prac klinicznych jasno wynika ścisłe powiązanie jakości
funkcjonowania układu oddechowego ze stanem psychicznym i z ogólną odpornością
organizmu. Ale coraz szersze
zainteresowanie budzi także wpływ na sprawność układu oddechowego stan czynnościowy
ściśle ze sobą powiązanych mięśni
poprzecznie prążkowanych i mięśniówki gładkiej oskrzeli. Mają one
istotny wpływ nie tylko na nastrój, ogólne samopoczucie i wentylację ale są
także odpowiedzialne za liczne dolegliwości bólowe oraz za ewakuację wydzieliny
z oskrzeli. Akupunktura poprawiając stan psychiczny i normalizując napięcia
mięśniowe, nie tylko ułatwia oddychanie i odkrztuszanie wydzieliny ale w
istotny sposób normalizuje odporność, co przejawia się jako działanie przeciwzapalne
i przeciwalergiczne. Niewątpliwa skuteczność jej działania widoczna jest od
banalnych infekcji dróg oddechowych, poprzez ostre i przewlekle stany zapalne
płuc, alergiczną dychawicę oskrzelową, a w pojedynczych przypadkach także w
uważanych za nieuleczalną, przewlekłą chorobę obturacyjną płuc. W
publikacjach doktora Gaduli zwraca uwagę fakt, że pisząc o metodach leczenia w
ramach medycyny zintegrowanej, odwrotnie niż czyni to większość lekarzy i
innych terapeutów, nie przytacza się opisu poszczególnych przypadków. Czyni
tak, bo nigdy nie miał warunków do stworzenia obiektywizowanej dokumentacji medycznej swoich pacjentów.
Natomiast entuzjastyczne opisy spektakularnych efektów terapeutycznych u
pacjentów, nie poparte obiektywizowaną dokumentacją budzą jego zastrzeżenia
jako zabieg marketingowy. Jednak ze względu na fakt szczególnie częstego
występowania schorzeń układu oddechowego, z których większość jest leczona w
ramach pomocy przedlekarskiej, postanowił zrobić wyjątek i w tym tekście krótko
omówić, najczęściej tylko ogólnie efekty leczenia akupunkturą i metodami z jej
kręgu w poszczególnych placówkach, w ramach swojej praktyki lekarskiej. Doświadczenie zawodowe dr Gaduli obejmuje
wyjątkowo szerokie spektrum schorzeń, w procesie leczenia których istotną rolę
w odgrywała także jakość funkcjonowania układu oddechowego. A oto ta nietypowa kazuistyka: Pierwszym zabiegiem od roku 1965 stosowanym w
warunkach ambulatoryjnych wiejskiego ośrodka zdrowia była aquaakupunktura, w
tamtym czasie nazywana w Polsce pszczółkami
lub francuskimi zastrzykami. Tą
zaskakująca swą skutecznością działania pierwszą niekonwencjonalną metodę
terapii, na pozór podobną do typowego
leczenia konwencjonalnego dr Eustachiusz Gadula zaczynał od pacjentów z silnymi
zespołami bólowymi, najczęściej w przebiegu kolki nerkowej i kolki wątrobowej.
Z czasem zakres jej stosowania jak i miejsce wykonywanych zabiegów rozszerzył na
Oddział Chirurgii Ogólnej Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, na izbę przyjęć tego
szpitala, a także na doraźne zabiegi w trakcie udzielania pierwszej pomocy w
domu pacjentom pogotowia ratunkowego. Do końca roku 1970, w którym opracował
własną metodę leczenia krioterapią za pomocą stosowanego na skórę chlorku etylu
i akupresury i początku roku 1971, w
którym rozpoczął stosowanie typowej akupunktury
w postaci tzw. dry needling, swoich
niekonwencjonalnych działań nie stosował u pacjentów ze schorzeniami dróg
oddechowych, bez względu na ich rodzaj. Dopiero od tego czasu, intensywnie
wspierany piśmiennictwem, stopniowo, ale systematycznie zaczął rozszerzać
wskazania do akupunktury i metody własnej.
Doświadczenia
z 12 –letniej praktyki w ambulatorium medycyny ogólnej Ponieważ
większość infekcji laryngologicznych w pierwszej kolejności zgłasza się do
swojego lekarza rejonowego, właśnie tacy pacjenci byli pierwszymi obiektami leczenia
akupunkturą połączoną z typową farmakoterapią. Efektem tych działań u pacjentów
laryngologicznych było wyraźne uczucie
ulgi w okolicach zatok i gardła, przyśpieszone ułatwienie oddychania przez nos,
zmniejszenie bólu i szybsza, niż po samej farmakoterapii normalizacja ciepłoty
ciała. Podobne efekty uzyskiwano także w przypadku ostrych i przewlekłych
stanów zapalnych oskrzeli i w lżejszych przypadkach zapalenia płuc. Już w tym
okresie doktor Gadula zwrócił uwagę na dużą skuteczność zabiegów akupunktury w
schorzeniach serca i układu krążenia. Dużą skuteczność akupunktury obserwowano
także u pacjentów w podeszłym wieku z tzw. sercem
płucnym i często nawracającymi stanami zapalnymi dróg oddechowych z
niewydolnością oddechowo-krążeniową. Początkowo akupunktura stosowana była
tylko u nielicznych pacjentów, którzy na taki zabieg wyrażali zgodę. Musimy
pamiętać, że to dopiero w roku 1971 pod wpływem kontaktów amerykańsko-chińskich
rozpoczynała się powoli rosnąca popularność akupunktury w Stanach Zjednoczonych i w
Europie. Tylko w ZSSR zabiegi akupunktury zaczęto szerzej stosować już od lat
pięćdziesiątych XX-wieku. W połowie lat 70-tych w ośrodku doktora Gaduli w
Jełowej akupunktura cieszyła się już znaczną popularnością i stosowana była nie tylko w pomieszczeniach
ośrodka ale sporadycznie także podczas wizyt w domu pacjentów. Dodatkowym
czynnikiem zwiększającym popularność tej metody w powiecie opolskim nie tylko w
schorzeniach dróg oddechowych były liczne publikacje na temat stosowania
akupunktury przez doktora Eustachiusza Gadulę w prasie regionalnej i krajowej
(szczególnie po dwóch komunikatach PAP), a także pod wpływem audycji
telewizyjnej na temat własnej metody leczenia doktora Eustachiusza Gaduli w
Magazynie w Postępu Technicznego w Katowicach. Co interesujące, mimo, że w
tamtych latach z dużą ostrożnością podchodzono, a wręcz przestrzegano przed leczeniem
akupunkturą mniejszych dzieci, doktor był zafascynowany szczególną
skutecznością akupunktury w leczeniu małych dzieci i to nie tylko w
schorzeniach dróg oddechowych.
7 –letnie efekty profilaktyki i leczenia
powikłań oddechowych u chorych chirurgicznych
Równolegle ze stosowaniem nowych metod w warunkach
wiejskiego ośrodka zdrowia, wszystkie z wymienionych metod zaledwie z
paromiesięcznym opóźnieniem stosowane były także w Oddziale Chirurgii Ogólnej,
Przychodni Przyszpitalnej i na Izbie Przyjęć Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.
Ich popularność była na tyle duża zarówno w Opolu jak i w województwie opolskim,
że pod wpływem do dziś zagadkowych dla doktora Gaduli starań w roku 1973
podczas remontu Oddziału Chirurgii Ogólnej ordynator oddziału zaproponował aby
na jednej z 6-osobowych sal podjąć próbę weryfikacji wartości akupunktury w
wykonaniu doktora Eustachiusz Gaduli, korzystając z nieczynnych w trakcie
remontu łóżek. Do tego swoistego eksperymentu zakwalifikowano sześciu bardzo
poważnie chorych pacjentów ze schorzeniami neurologicznymi, reumatologicznymi i
ortopedycznymi. Po sześciu tygodniach leczenia i po zapoznaniu się z jego
dokumentacją, efekty były na tyle spektakularne, że ordynator oddziału, doc. dr
med. Klemens Kiryłowicz i dyrektor szpitala dr Henryk Zamorowski podjęli
decyzję o otwarciu pierwszego w krajach demokracji ludowej, 15-łóżkowego
oddziału akupunktury, którego ordynatorem miał zostać doktor Eustachiusz
Gadula. Ale pod wpływem wielu życzliwych
i wpływowych kolegów nigdy do realizacji tych planów nie doszło. Większość pacjentów
leczonych niekonwencjonalnie przez doktora Gadulę dotyczyła najpierw chorych z życiowymi
wskazaniami do zabiegów operacyjnych, ale obciążonych ostrą lub przewlekłą
niewydolnością oddechowo-krążeniową. Częściowo dotyczyło to także różnego
stopnia problemów oddechowych w okresie pooperacyjnym. Jednak po pobycie
doktora Gaduli w roku 1973 w Czechosłowacji na Krajowej Konferencji Akupunktury,
pod wpływem referatu wygłoszonego na tej konferencji przez szefa
czechosłowackiej akupunktury, doktora Richarda Umlaufa działania te zostały
rozszerzone na przygotowanie psycho-wegetatywne za pomocą akupunktury szczególnie
wrażliwych chorych oddziału, w przeddzień zabiegu operacyjnego (najczęściej
wieczorem przed zabiegiem). Następnym etapem działań doktora Eustachiusza
Gaduli jako asystenta oddziału chirurgicznego było leczenie chorych w okresie
pooperacyjnym własną metodą krioterapii i akupresury. W roku 1990, po
kilkunastu latach od zakończenia pracy w Oddziale Chirurgii Ogólnej Szpitala
Wojewódzkiego w Opolu dr Eustachiusz Gadula na II Światowym Kongresie WUFES w
Paryżu wygłosił referat i przedstawił kasetę video pt. „Mało znana metoda leczenia bólu okołooperacyjnego. Szerokie
informacje na ten temat w niedługim czasie znajdzie Czytelnik na stronie: www.ekomed.opole.pl , na blogu pt. Medycyna dla wszystkich pod adresem: https://gadula-ekodoktor.blogspot.com oraz w Vademecum Pacjenta Medycyny
Zintegrowanej autorstwa doktora Gaduli.
7-letnie wyniki stosowania
akupunktury i metody własnej w REPTACH Kolejnym,
ważnym etapem działalności z zakresu medycyny zintegrowanej była działalność
doktora Eustachiusza Gadula w Górniczym Centrum Rehabilitacji Leczniczej i
Zawodowej REPTY w Tarnowskich Górach, gdzie pracował jako konsultant
chirurgiczny Centrum i kolejno z-ca, a następnie ordynator ciężkiego oddziału
paraplegii. W REPTACH dziesiątki razy skutecznie interweniował za pomocą
akupunktury lub metody własnej w ostrych lub przewlekłych schorzeniach o
szerokim profilu, od pulmonologiczno-kardiologicznego, poprzez neurologiczne,
urazowo-ortopedyczne i neurochirurgiczne, do ciężkiej paraplegii włącznie. Z
największą ilością najtrudniejszych problemów krążeniowo-oddechowych dr Gadula
stykał się na obydwu oddziałach paraplegii (głównie pourazowej) oraz na trzech
oddziałach neurologicznych, u chorych z hemiplegią po ciężkich udarach
mózgowych. Zarówno akupunktura (a także elektroakupunktura) i metoda własna
odegrały bardzo istotną rolę w leczeniu w najcięższym stanie osób z paraplegia
pourazową. Oprócz niewydolności krążeniowo-oddechowej bardzo poważne trudności
stanowiły także u większości chorych przewlekle dysfunkcje dróg moczowych,
spastyczność, rozległe odleżyny, skostnienia pozaszkieletowe i homilopatia (specyficzne problemy
psychologiczne pacjentów z głęboką niesprawnością) oraz duży deficyt
odporności. Nierzadko nieformalnymi obiektami zabiegów doktora Gaduli obydwoma
metodami były także najbliższe osoby chorych z paraplegią, załamane
nieszczęściem, jakie ich spotkało. Poza
akupunkturą, inną metodą wzmacniającą stan ogólny chorych z paraplegią była
opracowana właśnie w REPTACH, pierwsza stosowana w praktyce przez doktora metoda
suplementacji żywieniowej, a właściwie suplementacji leczniczej o nazwie apiterapia. Początkowo w jej skład
wchodziły propolis i miód spadziowy, a nieco później także mleczko pszczele i
pyłek pszczeli, stosowane doustnie, a propolis także na trudno gojące się rany,
głownie na odleżyny. Apiterapia głównie u chorych z paraplegią i licznymi jej
powikłaniami jest metodą szczególnie cenną i coraz popularniejszą w skutecznymi bezpiecznym leczeniu wielu
różnych chorób, od banalnych po najpoważniejsze, zagrażające życiu, jak choćby
rozległe odleżyny czy ciężkie infekcje nerek i dróg moczowych. Na temat swoich
niekonwencjonalnych metod stosowanych w leczeniu paraplegii doktor Eustachiusz
Gadula wygłosił referat pt. Akupunktura w
paraplegii na II Światowym Kongresie Akupunktury WUFES w Paryżu.
Satysfakcjonujący był fakt, że na sali obrad w trakcie tego referatu pojawiła
się rekordowa ilość lekarzy i innych praktyków akupunktury z Krajów Dalekiego
Wschodu: Chin, Korei, Japonii i Wietnamu.
3-letnie
doświadczenia z pacjentami ACR w Zakopanem
Po wygraniu konkursu, jesienią 1984 roku doktor
Eustachiusz Gadula objął stanowisko dyrektora i ordynatora Oddziału Schorzeń
Narządu Ruchu Akademickiego Centrum Rehabilitacji w Zakopanem (ACR). Część
personelu lekarskiego Centrum kontynuowała terapie wszystkimi z wymienionych
metod niekonwencjonalnych, wdrożonych do praktyki lekarskiej przez doktora
Gadulę. W najtrudniejszych przypadkach wspomagał ich swoim bogatym
doświadczeniem lekarskim dyrektor ACR. Akupunkturę i krioterapię z akupresurą,
a czasem także moxę w ACR stosowano u znacznego procenta pacjentów z różnych
wskazań, często także z powodu banalnych infekcji dróg oddechowych. Najczęściej
jednak obiektem leczenia tymi metodami byli pacjenci Oddziału Schorzeń
Alergicznych Układu Oddechowego.
Roczne
doświadczenia z oddziału chirurgii dziecięcej
Najkrócej bo tylko rok trwała praca doktora Gaduli
w Oddziale Chirurgii Dziecięcej Szpitala Wojewódzkiego w Opolu w charakterze
starszego asystenta, a jednocześnie konsultanta ds. rehabilitacji i lekarza
stosującego akupunkturę i własną metodę leczenia bólu okołooperacyjnego.
Wieloletnie spektakularne efekty leczenia tymi metodami w Oddziale Chirurgii
Ogólnej tego szpitala w pełni potwierdziły się w Oddziale Chirurgii Dziecięcej,
gdzie dodatkowo zostały wzbogacone niekonwencjonalnym leczeniem licznych,
nieraz bardzo rozległych oparzeń oraz kompleksową rehabilitacją wielu wad
rozwojowych układu nerwowego. Cenna w leczeniu osób dorosłych apiterapia w
przypadku dzieci, szczególnie małych okazała się metodą o zaskakującej
skuteczności, zarówno we wspomaganiu metabolizmu chorych maluchów jak i w
leczeniu miejscowym. Jednym z częstych wskazań do stosowania wymienionych metod
niekonwencjonalnych poza wspomaganiem leczenia schorzeń, z którymi dzieci przyjmowano
na oddział, były częste w tym wieku, o różnym nasileniu infekcje dróg
oddechowych i dróg moczowych. I tu także stosowanie tych metod wyraźnie
przyspieszało wyniki leczenia i skracało czas pobytu w oddziale.
4-letnie doświadczenia w Przychodni Międzyspółdzielnianej
Regionalnego Związku Spółdzielczości
Inwalidów w Opolu Mimo,
że była to praca w placówce lecznictwa otwartego, szeroki repertuar schorzeń
powodujących inwalidztwo był dla doktora Gaduli kolejną sposobnością do
weryfikacji wartości stosowanych przez siebie metod i pogłębiania wiedzy na
temat zintegrowanego leczenia wielu poważnych schorzeń, które doprowadziły
pracowników spółdzielczości inwalidów do konieczności orzeczenia u nich inwalidztwa.
Poza standardowym leczeniem zintegrowanym w ramach Poradni Rehabilitacji i Akupunktury
osób niepełnosprawnych w tym okresie co jakiś czas doktor Gadula miał kontakt z
pacjentami do dziś wspominanymi. Jedną z takich grup pacjentów były pracownice
biurowe RZSI i paru spółdzielni inwalidów w Opolu, które zgłaszały się do
leczenia akupunkturą z powodu licznych, banalnych infekcji, skracając sobie tym
czas choroby i nieobecności w pracy. Szczególnie pilnie zgłaszały się z tego
powodu w piątki, chcąc na poniedziałek mieć możliwość powrotu do pracy jako osoby
zdrowe. I najczęściej im się to udawało. W takich przypadkach akupunktura
aplikowana odpowiednio wcześnie, wyraźnie skraca okres choroby. Inne, choć w
medycynie konwencjonalnej uważane za nieuleczalne schorzenia, powodujące trwałe
kalectwo i grupy inwalidzkie także były leczone akupunkturą znacznie
skuteczniej, niż metodami medycyny konwencjonalnej. Były to przypadki
niewydolności krążeniowo-oddechowej z powodu przewlekłego zapalenia oskrzeli,
ciężkiej astmy, czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Jako odstępstwo od
zasady, której hołduje dr Gadula w swoich opracowaniach stroniąc od publikowania
kazuistyki bez obiektywizowanej dokumentacji potraktujemy w tym tekście dwa
przypadki. 1. Celem krótkiej ilustracji leczenia pacjenta,
pracownika biurowego jednej ze spółdzielni inwalidów z powodu poważnych problemów
zdrowotnych jest nie tylko wykazanie skuteczności akupunktury w leczeniu
ciężkiej astmy oskrzelowej ale także i tego, że u poważnie zaburzonego z powodu
ponad 10-letniej, intensywnej kortykoterapii pacjenta po okresie niecałych
6-ciu miesięcy zabiegów akupunktury udało się nie tylko wybitnie poprawić
wydolność krążeniowo-oddechową ale także doprowadzić do niemal pełnej
normalizacji ciężko zaburzony układ hormonalny. Stan tego pacjenta uległ na
tyle spektakularnej poprawie, że dotychczas będąc częściej na zwolnieniach
lekarskich niż w pracy, przy najbliższym wyborze władz spółdzielni został
wybrany jej prezesem, a o to w spółdzielczości inwalidów nie jest łatwo.
I
wreszcie ponad 21-letnie doświadczenia z własnej placówki rehabilitacyjnej o
nazwie Centrum
Rehabilitacji Medycyny zintegrowanej, Sportowej i Leczenia Bólu EKOMED w Opolu 2.
Jako
drugą z kolei ilustrację naszych czasem zaskakująco skutecznych działań, w piśmiennictwie
zaliczaną do kazuistyki przytaczamy krótką historię pacjenta z Niemiec, przed
około 5-ciu laty leczonego w firmie EKOMED. Pacjent, obywatel Niemiec, lat 30,
nie mówiący po polsku, przyjechał do rodziny w Opolu. Kiedy dzięki przypadkowi dowiedział
się o zakresie schorzeń leczonych w firmie EKOMED, postanowił spróbować
leczenia u nas. Jego matka po długotrwałej, nieuleczalnej chorobie rozpoznanej
i intensywnie leczonej szpitalnie i ambulatoryjnie, zmarła przed rokiem z
rozpoznaniem przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Pacjent chorujący od około
5 lat i leczony w podobny sposób jak matka, na umówioną wizytę wszedł do nas
jak kosmita – w mace na twarzy i z butlą z tlenem na plecach. Był wyraźnie otyły, jak się okazało w trakcie
pierwszej wizyty z powodu zaawansowanych zaburzeń hormonalnych po wieloletniej kortykoterapii,
w złym stanie psychicznym. Po chwili okazało się, że drugą, wielokrotnie większą
butlę od 2-3 lat wozi ze sobą w swoim Mercedesie. Przez większą część dnia i
nocy nie rozstaje się z maską i z butlą i nigdy nie oddala się na większą
odległość od swojego samochodu, zawsze z napełnioną tlenem butla. Kiedy po paru
dniach pobytu w polu zaczął kończyć mu się zapas tlenu, pacjent wpadł w panikę
i zmuszeni byliśmy na cito zdobyć dla niego informację, gdzie może naładować
swoją butlę. Łącznie
leczył się u nas akupunkturą przez okres 12 dni. Po 5 dniach na prośbę doktora
Gaduli zaczął najpierw u nas w gabinecie zabiegowym, a potem stopniowo coraz dłużej
także w mieszkaniu rodziny i na wolnym powietrzu rozstawać się z maska i butlą,
na wszelki wypadek w niedalekiej odległości od swojego samochodu z butlą
tlenową. Po tygodniu już zjawiał się u nas bez maski i butli. Jak twierdziła
rodzina (która razem z nim przyjechała z Niemiec do swojego mieszkania w Opolu i
także wspólnie planowała razem z pacjentem powrócić), coraz odważniej odstawiał
maskę i butlę, zarówno w mieszkaniu jak i na powietrzu. Po 10-ciu dniach dumnie
wkroczył do naszej placówki oświadczając, że już ani w dzień, ani w nocy nie
musi używać butli. Pierwszy etap kuracji
zakończył po 12 dniach codziennych zabiegów, a na drugi umówił się z nami za
miesiąc. Ale już więcej się nie pojawił. Bardzo żałujemy, że nie jesteśmy w
stanie uzyskać dalszych informacji na temat tego pacjenta. W epikryzie należy wspomnieć,
że choć na wstępie obserwowane trudności oddechowe pacjenta były wyraźnie widoczne,
to na jak tak poważną chorobę subiektywno-obiektywny efekt leczenia był zbyt
szybki i przez to nie w pełni wiarygodny. Niewątpliwie poprawił się stan psychofizyczny
pacjenta, ale bierzemy także pod uwagę fakt, że ta poprawa w większym stopniu mogła
być związana z poprawą stanu psychicznego. Jeśli nawet tak było, to uzyskany
efekt terapeutyczny mamy prawo uważać za spektakularny.
Obszerne informacje na temat naszej filozofii medycyny, w myśl której
funkcjonuje nasza placówka w: profilaktyce, diagnostyce, terapii i rokowaniu
zawarte są na stronie internetowej: www.ekomed.opole.pl,
na blogu doktora Gaduli pt. Medycyna dla
wszystkich,
https://gadula-ekodoktor.blogspot.com oraz w Vademecum
Pacjenta Medycyny Zintegrowanej, którego autorem jest dr Eustachiusz Gadula,
a spis treści którego jest na naszej stronie. Czytelnicy
zainteresowani naszymi poglądami na temat określonych schorzeń lub większego działu
schorzeń opisanych w Vademecum mogą uzyskać do niego dostęp po uprzednim
nawiązaniu kontaktu w dziale E-KONSULTACJE.
© Copyrigt by Eustachiusz Gadula
Świetny wpis będę musiał na taki zabieg się zdecydować bo brzmi niesamowice.
OdpowiedzUsuń