Akupunktura zintegrowana w bólach
i chorobach kręgosłupa
Podstawową grupą
schorzeń, w których najczęściej istnieje możliwość skutecznego stosowania
akupunktury zintegrowanej z rehabilitacją jako alternatywy zabiegów
operacyjnych są schorzenia narządu ruchu dotyczące zarówno mięśni jak i stawów.
Ponieważ kręgosłup jest podstawowym narządem osiowym narządu ruchu, którego
funkcje są ściśle powiązane z funkcjonowaniem mięśni i stawów
kończyn, omawianie czynników etiologicznych i patomechanizmu tej grupy schorzeń
rozpoczynamy właśnie od kręgosłupa. Czym rehabilitacja dla medycyny, tym kręgosłup dla ciała (E.
Gadula, 2009). To na pierwszy rzut nieco zaskakujące stwierdzenie, w świetle
autorskich koncepcji medycyny zintegrowanej doktora Eustachiusza Gaduli nabiera
głębokiego sensu. O szczególnych, a zwykle mało uświadamianych, wszechstronnych
funkcjach kręgosłupa w polskim piśmiennictwie mówią także książki Andrzeja
Rakowskiego pt. Kręgosłup w stresie oraz
Jerzego Stodolnego Choroba przeciążeniowa
kręgosłupa.
Poprawa stanu
psychicznego i bezpośrednia praca z mięśniami, a głównie z
mięśniowo-powięziowymi punktami spustowymi (m-p TPs) najszybciej tworzą warunki
do cofnięcia się wypukliny, czy przepukliny jądra miażdżystego, lub
przynajmniej do obniżenia patologicznie wzmożonych napięć mięśniowych, co
wyraźnie ułatwia mobilizacje, czy manipulacje na kręgosłupie lub kończynach.
Skuteczne i stabilne usunięcie wypukliny czy przepukliny jądra miażdżystego
stwarza warunki do zrostu pierścienia włóknistego w miejscu jego przerwania. Pod
wpływem pracy z mięśniami, ale także innych zabiegów stosowanych przez medycynę manualną ustępują także bóle,
niedowłady, zaburzenia czucia i zaburzenia wegetatywne.
W
zależności od czasu trwania procesu chorobowego, ilości nawrotów i związanych z
nimi dolegliwości oraz zaawansowania zmian morfologicznych, a także stopnia
zaangażowania się pacjenta w proces leczenia czas trwania może być różnie długi.
Naszym zadaniem powinna być możliwie najpełniejsza w danym przypadku terapia, a
nie tylko usunięcie głównych dolegliwości pacjenta na zasadzie: Nie ma bólu –
nie ma choroby. Natomiast o ostatecznej decyzji na temat sposobu leczenia powinny
decydować nie wyniki badań dodatkowych ale całokształt obrazu klinicznego pacjenta.
Natomiast karygodnym błędem jest kierowanie pacjenta na zabieg operacyjny tylko
na podstawie obrazu radiologicznego, bez szczegółowej analizy obrazu
klinicznego na podstawie osobistego, fizykalnego badania pacjenta! Objawy kliniczne kwalifikujące do zabiegu
neurochirurgicznego: Zaburzenia
czynności zwieraczy
Narastające objawy kliniczne z dolegliwościami bólowymi i objawami
ubytkowymi (niedowłady i zaburzenia czucia), mimo
prawidłowego leczenia. Zespół bólowy w przebiegu przepukliny jądra miażdżystego
jest procesem dynamicznym, dlatego należy uważnie obserwować ewolucję objawów
klinicznych, wielokrotnie badać chorego i od wyników obserwacji uzależniać
stosowane leczenie. Znacznie
szersze podejście do leczenia schorzeń kręgosłupa od ortopedów mają osteopaci
czy chiropraktycy, zajmujący się także wieloma, nieraz odległymi następstwami
schorzeń i urazów struktur kostno-stawowych kręgosłupa. Ale jeśli poważne
schorzenie, ciężki uraz lub zaawansowane choroba kręgosłupa doprowadza do
uszkodzenia rdzenia kręgowego, czy innych struktur układu nerwowego, leczenie
pacjenta wyraźnie przekracza ich kompetencje. Skutkiem
tych patologii są nie tylko objawy upośledzenia sprawności narządu ruchu, ale
także wielu innych, neurogennych funkcji organizmu, łącznie z psychiką. Często właśnie od niekorzystnych zmian
psychicznych rozpoczynają się poważne procesy patologiczne w narządzie ruchu i
narządach wewnętrznych, ale trwając dłużej doprowadzają do dalszego pogorszenia
stanu psychicznego pacjenta. Wtedy w zależności od konkretnych potrzeb u danego
pacjenta, do akcji wkracza także wielu lekarzy i terapeutów z zakresu innych
specjalności, z rehabilitantami i psychologami na czele. Pod klinicznym pojęciem kręgosłupa
powinniśmy rozumieć skomplikowany twór anatomiczno-funkcjonalny, złożony z
układu kostno-stawowego, centralnego układu nerwowego (CUN) w postaci rdzenia
kręgowego, nerwów obwodowych oraz ważnych ośrodków i włókien autonomicznego
układu nerwowego (AUN), zwanego także układem wegetatywnym. Tak rozumiany kręgosłup jest swoistą anteną,
realizującą większość podstawowych funkcji zarówno wewnątrz naszego ciała, jak
i łączącą organizm z otaczającym nas środowiskiem (E. Gadula, 1994).
Większość dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa, czy kończyn
najczęściej wynika nie tyle ze zmian w obrębie układu kostno-stawowego, co z
patologicznie wzmożonych napięć nerwowo-mięśniowych. Ich przyczyną bardzo
często bywa rzadko brany pod uwagę skutek
psychogenny w narządzie ruchu.
Od kilku dziesięcioleci patologicznie wzmożone napięcia mięśniowe, w
światowej literaturze coraz częściej opisywane jako mięśniowo-powięziowe punkty
spustowe (m-p TPS), a w Polsce nadal mało znane, stanowią główną przyczynę
większości bólów, w tym także długotrwałych i najbardziej dręczących. Co
grosza, z większością tych bólów wiążą się różnego stopnia zaburzenia wegetatywne,
najczęściej diagnozowane jako oddzielne schorzenia wielu różnych narządów
wewnętrznych. Choć mogą one powodować zaburzenia wielu funkcji tych narządów,
m.in. w postaci różnego rodzaju dyskinez (stanów kurczowych dróg żółciowych i
trzustkowych), zaburzeń funkcji żołądka i jelit, czy zaburzeń neurogennych w
obrębie układu moczowego, prawidłowe ich leczenie poprzez normalizacje
patologicznych napięć mięśniowych narządu ruchu i mięśniówki gładkiej zwykle
likwiduje lub wyraźnie łagodzi te objawy.
Zgodnie
z koncepcjami doktora Eustachiusza Gaduli zaburzenia emocjonalne i związane z
nimi patologiczne napięcia mięśniowe
odgrywają niezwykle istotną rolę w patomechanizmie większości schorzeń nie
tylko narządu ruchu, ale także narządów wewnętrznych. Część schorzeń
kręgosłupa, a także innych zmian patologicznych w obrębie układu nerwowego, w
których zachowawcze leczenie neurologiczne nie dało efektu, kończy się
zabiegiem neurochirurgicznym. W Polsce nadal panuje tradycja, zgodnie z którą
wieloma schorzeniami kręgosłupa, czy mózgu, a także urazami kręgosłupa z
uszkodzeniem rdzenia kręgowego często jeszcze zajmują się, nie zawsze
odpowiednio do tego przygotowani ortopedzi. U
pierwotnych podstaw bólów kręgosłupa w ogromnej większości wypadków stoi jakaś
forma przeciążenia, natomiast rozmaite postacie kliniczne zespołów bólowych to
tylko postacie czy etapy tej samej choroby, lecz o różnym stopniu
zaawansowania. Bóle kręgosłupa lędźwiowego, piersiowego czy szyjnego to
aktualnie najczęstsza dolegliwość w narządzie ruchu człowieka. Istnieje wiele
nieporozumień co do co do przyczyn i istoty tego schorzenia, w którym ból w
obrębie kręgosłupa jest najbardziej dotkliwym objawem. Nowy problem powstał
jednak kiedy stwierdzono, choć ciągle się o tym zapomina, że nie ma żadnej
znaczącej korelacji pomiędzy natężeniem dolegliwości bólowych i zaburzeń
wegetatywnych a współistnieniem i
stopniem zaawansowania zmian zwyrodnieniowych kręgów. Zmiany degeneracyjne
trzonów kręgów i krążków międzykręgowych (łącznie z ich
przepuklinami) mogą być uznawane za przyczynę dolegliwości jedynie w części
zespołów bólowych. Pozostaje ogromna liczba cierpiących, których dolegliwości
takimi przyczynami nie da się uzasadnić. Dlatego znalezienie najważniejszych i
najczęstszych przyczyn wymienionych dolegliwości stanowi jeden z najważniejszych
problemów współczesnej medycyny narządu ruchu.
Współczesna aparatura pozwala na precyzyjną diagnostykę zmian
anatomicznych, zarówno zaawansowanych jak i drobnych, które mogą być przyczyną
dolegliwości bólowych i uciążliwych zaburzeń wegetatywnych w układzie
kostno-stawowym. Jednocześnie nadal brak obiektywnych metod diagnostycznych dla
oceny stanu psychicznego, czy stanu mięśni narządu ruchu i mięśniówki gładkiej,
często odpowiedzialnych za zaburzenia funkcjonalne. Nieproporcjonalnie szczupła jest także konwencjonalna wiedza na
temat zaburzeń funkcjonalnych i mechanizmów, które prowadzą do zmian
anatomicznych. Co więc w świetle współczesnej wiedzy można powiedzieć o przyczynach
schorzeń w obrębie narządu ruchu? Najbardziej przekonujące i prawdopodobne są
opinie o przyczynach przeciążeniowych - ostrych i przewlekłych, związanych ze
skutkiem psychogennym w narządzie ruchu, często współistniejącym z zaburzeniami hormonalnymi,
osteoporozą i obniżeniem ogólnej odporności. Powtarzające się i nakładające się
na siebie obciążenia psychiczne i fizyczne, związane
ze współczesnym kształtem życia codziennego: pracą, siedzącym trybem życia,
siedzącym trybem spędzania wolnego czasu, przeciążeniami, a także różnymi ułatwieniami
cywilizacyjnymi działają niekorzystnie na narząd ruchu, którego kluczem jest
kręgosłup. Mimo wielu szkodliwości psychicznych i fizycznych nasz kręgosłup
przez krótszy czy dłuższy czas potrafi je znosić bez większych dolegliwości. Możliwości
adaptacji kręgosłupa i
próg jego bezpieczeństwa zostają zazwyczaj przekroczone dopiero wówczas, kiedy
dodatkowo nałożą się na to czynniki związane z obniżeniem ogólnego stanu
zdrowia i
wydolności organizmu. Czynniki te to (za Jerzym Stodolnym z książki pt.: Choroba przeciążeniowa kręgosłupa)
przede wszystkim:
Ø Przewlekły
stres
Ø Zaburzenia
hormonalne
Ø Osteoporoza
Ø
Niewydolny
lub nierównomiernie obciążony układ mięśniowy
Ø
Postępujące
przedłużenie czasu życia i związany z nim proces starzenia się tkanek
Ø
Brak
ruchu
Ø
Nadmierna
ruchomość stawów
Ø
Wady
wrodzone kręgów
Ø
Wady
postawy
Ø
Nierówność
kończyn dolnych
Ø
Wysoka
lub niska asymilacja miednicy
Ø
Nieprawidłowy
sposób odżywiania się i zła jakość produktów spożywczych
Ø
Używki
alkohol, papierosy, leki, narkotyki)
Ø
Choroby
ogólnoustrojowe.
Ø
Gorsza
jakość tkanki łącznej, w szczególności kolagenu.
Najczęściej czynniki te nakładają się na siebie
wzajemnie oraz na zmiany anatomiczne w narządzie ruchu.
Istota choroby zwyrodnieniowej polega na stopniowym, wieloetapowym
przeciążeniu i zużywaniu się
elementów kręgosłupa, nadmiernym i przyspieszonym, wskutek oddziaływania na nie
przeciążeń przewyższających ich wytrzymałość, w warunkach obniżonych zdolności
adaptacyjnych. Powstałe w wyniku
tego uszkodzenia mogą przybrać charakter popularnych, klinicznych jednostek
chorobowych, np. bólu mięśniowego, choroby zwyrodnieniowej trzonów i stawów kręgów, dyskopatii,
rwy kulszowej czy przepukliny jądra miażdżystego, z niedowładami a nawet z
porażeniami mięśni kończyn. Poza
chorobą przeciążeniową istnieją także inne, poważne choroby kręgosłupa i
narządu ruchu: zapalne, metaboliczne, urazowe, czy wrodzone, będące przyczyną
bólów i różnych zaburzeń wegetatywnych.
Do segmentu ruchowego kręgosłupa zalicza się dwa sąsiadujące z sobą
kręgi, połączone krążkiem międzykręgowym, systemem stawów, torebek stawowych i
więzadeł. Należą do niego także odpowiadające (z racji segmentarnej budowy
człowieka) mięśnie, odpowiedni odcinek rdzenia kręgowego, korzenie nerwowe,
nerwy obwodowe, powiezie i naczynia krwionośne. Drugim z umownych
zespołów czynnościowych jest słup przedni (kolumna trzonów kręgowych bez
łuków), i słup tylny kręgosłupa. Kolumnę słupa tylnego tworzą łuki kręgów i
system stawów międzywyrostkowych poszczególnych odcinków kręgosłupa. Łączą one
ze sobą tylne części kręgów w sposób zapewniający ich prawidłową ruchomość oraz
ukierunkowanie ruchów kręgosłupa. Słup przedni odpowiada za przenoszenie
obciążeń, a słup tylny za prowadzenie i kierowanie zakresem ruchów
kręgosłupa. We wszystkich funkcjach współdziałają z nimi pozostałe tkanki
kręgosłupa – nerwy, mięśnie, naczynia, a nawet skóra (Co wyraźnie widoczne jest
w przypadkach zaawansowanych zaburzeń hormonalnych i twardego, bolesnego na
ucisk i próby uruchomienia
cellulitis). Największa ilość najwcześniej występujących zaburzeń objawiających
się bólem i zaburzeniami wegetatywnymi występuje w słupie tylnym, głównie w
stawach międzywyrostkowych i w tkankach z nimi związanych. Długo utrzymujące
się zaburzenia czynnościowe stawów mogą jednak doprowadzić do przeciążeń słupa
przedniego, w tym także krążków międzykręgowych. Podstawę
kręgosłupa stanowi kość krzyżowa, która łącząc się z miednicą bardzo szerokimi
powierzchniami stawów krzyżowo-biodrowych, stanowi najpotężniejszy amortyzator
naszego organizmu, niwelujący obciążenia w osi pionowej. Każdy ruch czynny
głową, kończynami czy nawet częściami kończyn, musi być poprzedzony
stabilizacją całego kręgosłupa lub przynajmniej jego odcinka. Dzieje się tak
nawet przy wykonywaniu czynności, które pozornie nie mają związku z kręgosłupem,
jak żucie czy ruchy obwodowych części kończyn. Kręgosłup w tych przypadkach
spełnia rolę stałego punktu odniesienia wobec innych, ruchomych części ciała. Uważnie
obserwując konwencjonalną diagnostykę jak i terapię schorzeń kręgosłupa
nieodparcie nasuwa się przekonanie, że w patomechanizmie tych schorzeń nie
uwzględnia się należycie zarówno psychiki jak i stanu funkcjonalnego mięśni
narządu ruchu i mięśniówki gładkiej, ściśle i obustronnie ze sobą powiązanych. Mięśnie
są w organizmie jedynymi elementami dynamicznymi, odpowiedzialnymi za ruch.
Według Fritjofa Capry układ mięśniowy
jest odpowiedzialny za realizację wszystkich najważniejszych funkcji organizmu.
Odpowiada on także za pionową postawę ciała oraz stabilizację jednych części
ciała (np. kręgosłupa), aby inne (np. kończyny) mogły ruch wykonywać. Przy czym
nie jest najważniejsze jaka jest siła mięśni oplatających kręgosłup, lecz aby
siły ciągnące ze wszystkich stron były zrównoważone. Za równowagę tę w równej
mierze są odpowiedzialne mięśnie posturalne, jak i mięśnie fazowe,
współpracujące z kręgosłupem. Jeśli dochodzi do zaburzeń tej równowagi, układ
mięśniowy zamiast spełniać rolę bariery
bezpieczeństwa, chroniącej przed przeciążeniami, sam staje się przyczyną
przeciążeń. Wyjaśnia to, dlaczego bóle kręgosłupa często występują także u
ludzi silnych, wysportowanych, z rozbudowanym gorsetem mięśniowym. Silnie
wytrenowane mięśnie bynajmniej nie muszą zapewniać równowagi mięśniowej. Często
jednostronny trening, czy praca fizyczna ją zaburzają. Obszarem
kręgosłupa narażonym na szczególne przeciążenia jest odcinek lędźwiowy. Największy,
najsilniejszy i najlepiej poznany w swojej funkcji mięsień prostownik grzbietu
składa się z kilkudziesięciu mięśni długich i krótkich, pełniących rolę zarówno
statyczną, jak i ruchową. Mięsień ten osłabieniu ulega wyłącznie w odcinku
piersiowym (część fazowa tego mięśnia). Usytuowanie kolumny kręgosłupa tuż przy
tylnej ścianie tułowia powoduje powstanie dźwigni, gdzie stosunek długości
ramienia przedniego (powłoki brzuszne - kręgosłup) do tylnego (kręgosłup –
skóra grzbietu) może u osób otyłych osiągać proporcję aż 1:10. W wyniku tej
bardzo niekorzystnej dźwigni tkanki kręgosłupa są narażone na działanie ogromnych sił zarówno w
pozycji pionowej, jak i podczas ruchów zginania i prostowania tułowia. Krążek
międzykręgowy będący podstawą tej dźwigni, jak i mięśnie grzbietu równoważące powyższą,
niekorzystną różnicę, muszą znosić ogromne obciążenia z tym związane. Wielkość
tych sił wzrasta wydatnie podczas ruchów zginania i prostowania tułowia z
obciążeniem trzymanym w kończynach górnych. W przypadku zespołów bólowych –
lędźwiowych czy szyjnych, z reguły jest on wręcz przykurczony i powinien być
rozluźniany i rozciągany. Dlatego w leczeniu schorzeń kręgosłupa tak istotną
rolę odgrywają metody skutecznie normalizujące napięcia mięśniowe oraz
normalizacja metabolizmu i związana z nią normalizacja wagi ciała. W
prawidłowym stereotypie zginania kręgosłupa do przodu, oprócz stawów
kręgosłupa, czynny udział biorą stawy kończyn dolnych – biodrowe, kolanowe i skokowe. W ruchu zginania tułowia z
jednoczesnym zgięciem stawów nóg muszą brać aktywny udział mięśnie pośladkowe i
mięśnie czworogłowe ud. Drugim mechanizmem bezpieczeństwa kręgosłupa podczas
zgięcia i wyprostu jest
współudział w tym ruchu czynnego napięcia mięśni brzucha. Dlatego tak istotną
rolę w leczeniu odgrywa stan mięśni brzucha w 1/3 współdziałających w dźwiganiu
ciężaru ciała. Dobrze wykształcone mięśnie brzucha zmniejszają wydatnie wartość
siły, z którą prostownik grzbietu musiałby tą czynność wykonywać sam. Dzięki
temu podobnie zmniejsza się wielkość sił nacisku na stawy i krążki
międzykręgowe. Aktywne,
świadome napięcie mięśnia prostego brzucha, mięśnia poprzecznego oraz mięśni
skośnych, zwłaszcza przy prostowaniu się z pozycji pochylonej powoduje, że
zachodzi mechanizm prostujący, podobny do występującego przy prostowaniu się
elastycznego węża gumowego.
Znaczenie wzajemnych powiązań pomiędzy psychiką a narządem ruchu jest
aktualnie coraz bardziej podkreślane. W niektórych krajach, szczególnie w USA
jest ono obiektem zainteresowania ogromnej rzeszy terapeutów, poczynając od
lekarzy i psychoterapeutów, a kończąc na masażystach. Układ mięśniowy jest
układem, który w sposób widoczny, wręcz teatralny, reaguje na sytuacje
stresujące. Obydwie te grupy bodźców (ostre i przewlekle) powodują w psychice
stan przewlekłego napięcia, prowadzącego do wielu zaburzeń i patologii. Poza
wymienionymi dwoma grupami bodźców, bardzo duży wpływ na ogólny stan zdrowia i odporność organizmu mają
niedobory snu, lub zła jego jakość, zwykle niekorzystnie odbijające się na
stanie psychicznym. Przenoszenie
napięć psychicznych na kręgosłup zachodzi poprzez układ mięśniowy. Przeciążenia
z tym związane są przekazywane na części kostne kręgów i krążki międzykręgowe,
stając się jedną z przyczyn choroby przeciążeniowej i zespołów bólowych oraz
zaburzeń wegetatywnych. Kręgosłup ma zadziwiające zdolności kompensacji
funkcjonalnej zaistniałych w jego obrębie zmian anatomicznych morfologicznych, a bardzo dużej wrażliwości
na zmiany czynnościowe. Mięśnie fazowe podczas naszych codziennych czynności
działają jedynie wtedy, kiedy wysyłamy im świadomy rozkaz. Mięśnie posturalne
działają zarówno wtedy, gdy wykonujemy czynności świadomie, jak i bez udziału
naszej świadomości. Napięcie tych mięśni utrzymuje się także podczas snu w
pozycji leżącej. Zatem są one więcej i częściej angażowane do pracy niż mięśnie
fazowe. Stąd stan większej ich aktywności i przewaga siły mięśni posturalnych
nad mięśniami fazowymi. Zwiększona siła oraz fizjologiczna skłonność do
przykurczów mięśni posturalnych w stosunku do postępującego osłabienia i
rozciągnięcia mięśni fazowych jest jedną z najważniejszych przyczyn
nierównowagi i napięć mięśniowych. Istotną rolę w tym procesie odgrywa
odruchowe reagowanie mięśni posturalnych na stres. Zaburzenie mechanizmu
zrównoważonego oddziaływania na kręgosłup mięśni posturalnych i mięśni fazowych odgrywa szczególną rolę w
odcinku lędźwiowym i szyjnym, miejscach najczęstszego występowania dolegliwości
bólowych.
Jednym ze skutków tego faktu jest zmiana obciążenia osi stawów
biodrowych, co powoduje, że osie nie przebiegają zgodnie z optymalną
architektoniką beleczek kostnych głów i panewek stawów biodrowych. A na proces
ten dodatkowo jeszcze nakłada się ograniczenie przeprostu bioder wywołane
przykurczem mięśni biodrowo-lędźwiowych. Jest to istotny element w
patomechanizmie zmian zwyrodnieniowych (artrozy) stawów biodrowych. Ale podobne
mechanizmy przeciążeń dotyczą większości stawów obwodowych jak i licznych
stawów kręgosłupa. Jak
podkreślaliśmy jednym z podstawowych czynników przeciążeń mechanicznych narządu
ruchu jest stres psychiczny, którego reperkusje można obserwować w zakresie
całego ciała. Podobnie ma się sprawa z patologicznymi napięciami mięśniowymi,
które są ważnym etapem patologii w narządzie ruchu. Indywidualna historia życia
pacjenta, właściwości osobnicze organizmu, przebyte urazy i schorzenia doprowadzają
do wielu lokalnych przeciążeń nie tylko w obrębie najszerzej pojmowanego
kręgosłupa ale także w obrębie wielu stawów obwodowych. Mechanizm ten
szczególnie wyraźnie uwidacznia się w dolnym odcinku kręgosłupa i w obrębie
dużych stawów obwodowych. Mimo to w diagnostyce i terapii pacjentów z
dolegliwościami i
dysfunkcjami o określonej lokalizacji należy także brać pod uwagę całokształt
problemów zdrowotnych począwszy od psychiki, poprzez staranną ocenę napięć
mięśniowych w obrębie całego ciała, ze szczególnym uwzględnieniem
mięśniowo-powięziowych punktów spustowych. To one w głównej mierze decydują o
samopoczuciu i dolegliwościach, a także o dalszym kierunku przebiegu procesów
patologicznych w organizmie konkretnego pacjenta. Tego typu postępowanie powinno
dotyczyć wszystkich chorych, bez względu na stopień zaawansowania anatomicznych
zmian kostno-stawowych. Jeśli
zgłasza się do nas np. pacjent z bardzo zaawansowanymi zmianami
kostno-stawowymi w obrębie stawów biodrowych, z zatarciem powierzchni stawowych
i ankylozą stawu i wybitnymi ograniczeniami zakresu ruchów, musimy się liczyć z
koniecznością endoprotezo plastyki stawu, ale mimo to zanim podejmiemy decyzję
o terminie i zakresie zabiegu powinniśmy dokładnie ocenić nie tylko stan ogólny
pacjenta ale także stan jego układu mięśniowego i podjąć próbę normalizacji
napięć mięśniowych i poszerzenia zakresu ruchów. Im większy efekt w tym
względzie osiągniemy, tym większa będzie szansa na poprawę sprawności po
zabiegu operacyjnym. W ostatnich dziesięcioleciach obserwuje się tendencje po poszerzania
wskazań do zabiegów operacyjnych w obrębie kręgosłupa. Zwykle neurochirurdzy i
ortopedzi wykazują zainteresowanie dolnym odcinkiem kręgosłupa i w przypadku
braku poprawy po leczeniu zachowawczym (najczęściej konwencjonalnym) dosyć
szybko stawiają wskazania do zabiegów operacyjnych, najczęściej polegających na
odbarczaniu i stabilizacji dolnych odcinków kręgosłupa. Poza dyskusją są
wskazania do operacji kręgosłupa w przypadku centralnego wypadnięcia dysku, z
zaburzeniami funkcji zwieraczy, przy większych niestabilnościach kręgosłupa w
różnych odcinkach, czy w przypadku zmian nowotworowych. Natomiast koncentracja
wyłącznie na dolnym odcinku kręgosłupa, gdzie w reguły w odcinku lędźwiowym
istnieją zmiany dyskopatyczne, czy niewielka niestabilność z pomijaniem oceny funkcjonalnej
całego kręgosłupa najczęściej w praktyce się nie sprawdza. Stąd częste
stawianie wskazań do powtórnej, czy kolejnej obserwacji kręgosłupa, bez
wyraźnej poprawy w samopoczuciu i stanie fizycznym pacjenta.
Tymczasem większość schorzeń kręgosłupa można skutecznie leczyć
rehabilitacyjnie przy właściwym uwzględnianiu pełnej, fizjologicznej roli
kręgosłupa, a nie traktowaniu go wyłącznie jako osiowej struktury kostnej.
Jednak w większości przypadków poglądy na temat skuteczności inwazyjnego
leczenia schorzeń kręgosłupa wśród polskich ortopedów i neurochirurgów pozostają
niezmienne. Najczęściej przy leczeniu tego typu schorzeń podstawowe leczenie,
jakim powinna być rehabilitacja traktuje się marginalnie i nieustannie, wbrew
faktom przekonuje się chorych i ich najbliższych, że zabieg operacyjny jest
najskuteczniejszą metoda leczenia. Tymczasem doświadczenie wielu
profesjonalnych chiropraktyków i osteopatów, a ostatnio także coraz częściej i
akupunkturzystów dobitnie świadczy, że nie jest to prawda. Wiele nawet
długotrwałych i zaawansowanych schorzeń kręgosłupa pod warunkiem pełnego
zaangażowania pacjentów daje się skutecznie leczyć, wspomagając rehabilitację profesjonalna
osteopatią, chiropraktyką czy akupunkturą. Natomiast pozytywne wyniki leczenia
znacznie trudniej osiąga się u chorych leczonych ze złym wynikiem zabiegami
operacyjnymi na kręgosłupie. Doktor Eustachiusz
Gadula od ponad trzydziestu lat w większości różnych schorzeń kręgosłupa (z
wyjątkiem w/w wskazań do zabiegów operacyjnych) leczy za pomocą akupunktury
zintegrowanej z kompleksową rehabilitacją z wynikami znacznie przewyższającymi
wyniki leczenia operacyjnego. Wielokrotnie osiągał jeśli nie wyleczenie, to
istotną poprawę także u pacjentów leczonych nawet 2-3 - krotnie bez efektu
operacyjnie. Jednak w takich sytuacjach było to leczenie wyraźnie trudniejsze i
dłuższe. Niejednokrotnie osiągał także ewidentną poprawę u pacjentów z
długotrwałymi zespołami bólowymi dolnego odcinka kręgosłupa mimo wrodzonej wady
dolnego odcinka kręgosłupa czy zauważalnej niestabilności. Osiągnie pozytywnych
wyników w takich przypadkach było możliwe dzięki skutecznemu wypracowaniu innej
filozofii życia, zmiany stylu życia i sposobu odżywiania się, a także
wypracowania gorsetu mięśniowego, co wymagało długotrwałych i systematycznych
wysiłków zarówno ze strony lekarza jak i pacjenta. Podobne metody pracy z pacjentem doktor Gadula stosuje także w większości
poważnych, zaawansowanych schorzeń stawów biodrowych, barkowych, kolanowych i
łokciowych oraz w zmianach urazowych i zwyrodnieniowych stawów skokowych u
zwykłych pacjentów ale także u osób profesjonalnie uprawiających różne
dyscypliny sportu, do członków polskiej kadry narodowej włącznie. W każdym
przypadku problemów chorobowych czy urazowych nie tylko kręgosłupa ale i stawów
obwodowych poza psychiką doktor Gadula pracuje starannie także z kręgosłupem,
nawet jeśli ze strony kręgosłupa pacjenci nie podają żadnych dolegliwości. Podobnie
postępuje także w leczeniu większości schorzeń nie tylko narządu ruchu. Bliższe
omówienie tych problemów zaplanowano w następnym opracowaniu z tego cyklu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz